Tomasz Kapica

Zanieczyszczenie benzenem w Kędzierzynie-Koźlu. Czy jest powód do paniki?

Taki skan z jednej z aplikacji przesyłali sobie mieszkańcy na portalach społecznościowych. Fot. facebook Taki skan z jednej z aplikacji przesyłali sobie mieszkańcy na portalach społecznościowych.
Tomasz Kapica

Wystarczyła kilkugodzinna przerwa w monitoringu benzenu w Kędzierzynie-Koźlu by pojawiły się spekulacje dotyczące prób ukrycia potężnych emisji zanieczyszczeń. Ale w ostatnich dniach benzenu w powietrzu faktycznie było więcej.

Poziom zanieczyszczenia w czterech opolskich miastach: stolicy województwa, Oleśnie, Zdzieszowicach i Kędzierzynie-Koźlu można śledzić na bieżąco, bo dane podaje (z regularnością do godziny) Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Kędzierzynianie skupiają się przede wszystkim na sprawdzaniu, jakie jest zanieczyszczenie benzenem. Szukają tzw. pików, czyli krótkotrwałych wzrostów stężenia tego związku w powietrzu. Ponadto śledzą także specjalne aplikacje na telefony, które też podają takie dane i porównują do norm.

Pozostało jeszcze 69% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Kapica

Staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Zajmują się sprawami, które są istotne dla mieszkańców, a także regionalną i ogólnopolską polityką. Patrzę władzy na ręce. Jeśli jest coś, o czym powinienem widzieć, to dzwoń lub pisz.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.