Witaszczyk na dziś: Klub samobójców

Czytaj dalej
Fot. Maciej Jeziorek
Jerzy Witaszczyk

Witaszczyk na dziś: Klub samobójców

Jerzy Witaszczyk

Wraca sprawa śmierci Andrzeja Leppera. Ponownie o podejrzeniach, że to nie było samobójstwo, mówią jego dawni współpracownicy.

Fakt, szef Samoobrony stracił życie w dziwnych okolicznościach. Poza tym nie był typem samobójcy.

Witaszczyk na dziś: Klub samobójców

Casus Leppera wpisuje się na długą listę podejrzanych śmierci i „samobójstw” w III RP. Na początek, w 1991, na zawał „zmarł” Michał Falzmann z NIK, który wykrył aferę FOZZ. Wkrótce w wypadku zginął Walerian Pańko, prezes NIK. Kierowca przeżył, ale szybko umarł w dziwnych okolicznościach. Dwaj policjanci, którzy pierwsi stawili się na miejscu, utonęli, jakby na dowód, że nieszczęścia chodzą parami.

Po śmierci Jacka Dębskiego w celi „powiesił się” jego zabójca; szef zabójcy też targnął się na życie w więzieniu. Zabójcy Olewnika powiesili się w celach, a strażnik, który pilnował jednego z nich, zawisnął na drzewie. Ciekawe, czy kiedyś dowiemy się prawdziwej prawdy?

Jerzy Witaszczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.