Polityczni doradcy mieli odejść, ale dostają etaty. Stali się urzędnikami

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Szymczak
Marcin Bereszczynski

Polityczni doradcy mieli odejść, ale dostają etaty. Stali się urzędnikami

Marcin Bereszczynski

Samorządy obchodzą nowe prawo. Nie będzie 50 mln zł planowanych oszczędności

Doradcy i asystenci w samorządach stracili stanowiska, ale nie odeszli z urzędów. Zmienili tylko swoje stanowiska na urzędnicze. W ten sposób osoby powiązane politycznie z urzędującymi władzami nadal odbierają od nich pensję, chociaż nowelizacja ustawy samorządowej zakładała likwidację funkcji doradców i asystentów. Rozwiązanie z nimi stosunku pracy miało dać w skali kraju oszczędności rzędu 50 mln zł. Tak dużej kwoty nie uda się oszczędzić, bo tylko część doradców pożegnała się z urzędową posadą. Większość została inspektorami lub specjalistami w urzędach. Wielu z nich wygrało konkursy na stanowiska skrojone na miarę byłych doradców. Tak się złożyło, że konkursy były rozpisane tuż przed 3 grudnia, czyli przed terminem, gdy wygasały umowy doradców. Zazwyczaj były to nowe stanowiska. W dodatku byli doradcy wygrywali te konkursy, bo jako jedyni spełniali warunki konkursowe.

Likwidacja stanowisk doradców i asystentów w samorządach miała zapobiec tworzeniu gabinetów politycznych złożonych z osób, których atutem jest przynależność partyjna, a nie kompetencje. Pomysł zaproponował klub Kukiz’15, a następnie poparł go Sejm. Chyba nikt nie spodziewał się, że tę ustawę można ominąć.

W dalszej części tekstu dowiesz się:

  • Ilu doradców było w łódzkich urzędach?
  • Gdzie obecnie pracują?

 

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Bereszczynski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.