Dzieci z boiska Glika marzą o jego sławie. Trenują na jego boisku w Jastrzębiu

Czytaj dalej
Fot. Aleksander Król
Aleksander Król

Dzieci z boiska Glika marzą o jego sławie. Trenują na jego boisku w Jastrzębiu

Aleksander Król

Gdy na podwórkach w całym kraju biegają głównie mali Lewandowscy, na „Przyjaźni” w Jastrzębiu chyba najwięcej jest Glików. Każdy chce być tu jak on, każdy marzy o orzełku na piersi. A tu to marzenie nie jest czystą abstrakcją, wydaje się bardziej realne. Przecież Kamil jest stąd, kopał piłkę w tym samym miejscu.

Tata Adriana jest górnikiem, pracuje na Pniówku, ale chłopiec nie marzy o czarnym mundurze, gwarkach, a tym bardziej codziennej szoli. Adrian biega po podwórku w koszulce Ronaldo. To koszulka na co dzień, ją można umazać. Gdy zbliża się godzina 16, wymienia ją na koszulkę Lewandowskiego. Bo wtedy jest trening. A w szafie ma jeszcze koszulkę Glika. W tej nie chodzi. Ta jest święta, bo z podpisem. Kamil Glik podpisał się, gdy przyjechał na osiedle Adriana, by pod jego blokiem otworzyć swoje boisko. Adrian gra na „Glikowym”.

Gdy po podwórkach w całym kraju biegają głównie mali Lewandowscy, tu, na jastrzębskiej „Przyjaźni”, chyba najwięcej jest Glików. Każdy chce być jak on, każdy marzy o orzełku na piersi. A tu to marzenie nie jest czystą abstrakcją, wydaje się bardziej realne. Przecież Kamil jest stąd, przecież kopał piłkę w tym samym miejscu, choć wtedy nie było tu jeszcze sztucznej trawy, tylko klepisko, ale kopał. I się stąd wyrwał.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.