W Łodzi czuć ochłodzenie

Czytaj dalej
Dariusz Pawłowski

W Łodzi czuć ochłodzenie

Dariusz Pawłowski

Jak co roku, mieszkańcy m.in. śródmieścia Łodzi mogą poczuć, że nadeszły chłody. Nie tylko tradycyjnie, poprzez skórę drażnioną wdzierającym się pod odzienie listopadowym wiatrem.

W częściach miasta, gdzie lokatorzy muszą ogrzewać mieszkania poniżającymi w XXI wieku węglowymi piecami, nawet najmniej wyrobionym na zapachy nosem można poczuć, że spalić w takim piecu da się niemal wszystko. W powietrzu unoszą się zatem zapachy unicestwianych śmieci, gumy, plastiku i innych odpadów.

Oszczędza złotówki lokator, zaoszczędzą (lub stracą) służby oczyszczania miasta, bo do niektórych rejonów Łodzi mogą rzadziej kursować. A że wszyscy "dostajemy po płucach"? Przecież nikt nie mówił, że życie w Łodzi będzie upiększone zapachem konwalii. Lecz przypomnę, że Łódź - z Krakowem i Katowicami - jest na "pudle" pod względem zapadalności na choroby układu krążenia i oddechowego, raka płuc, chorobę niedokrwienną serca, których przyczyną jest również zanieczyszczenie powietrza...

Niektórzy z górali przepowiadają, że czeka nas długa i śnieżna zima, zatem w łódzkich piecach mogą spłonąć nie kilogramy, ale tony śmieci. Przeciwdziałanie zatruwaniu i tak nieświeżego powietrza, jakie proponują rodacy (zresztą podobnie jak w wielu innych kwestiach), to kij, czyli kontrole prowadzone przez strażników miejskich. Funkcjonariusze zachęcają do donosów, a mandaty oscylują z reguły wokół 500 zł. Nakryci na gorącym (dosłownie) uczynku nie wytłumaczą się - zgodnie z ulubioną w naszym kraju zasadą- że to "nie mój piec"...

Jednak, jak nigdy nie zwalczy się gapowiczów w komunikacji miejskiej, tak śmieci będą płonąć póki w mieszkaniach są piece. I dopóki z działaniem na rzecz podnoszenia poziomu (po przymuszeniu do współdziałania prywatnych właścicieli budynków) tego, co posiadane wygrywają bizantyjskie pragnienia budowy szklanych domów czy innych "stajni"...

Dariusz Pawłowski

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.