W Bełchatowie kręcą bat na radnych na podwójnym gazie
Piłeś - nie radzisz. Radny, który wygląda jak pijany, będzie badany alkomatem, czy mu się podoba, czy nie. Te zasady chcą wprowadzić radni powiatowi z Bełchatowa. To efekt sesji, którą zastopowała „niedyspozycja” radnego. Czy był tylko chory i zmęczony, czy może „pod wpływem” - dyskutuje się do dziś. Bo związki radnych z alkoholem mają u nas długą historię.
Nie zgadzam się - radny Ryszard Ciągło (PiS) był stanowczy, gdy policjantka z patrolu wezwanego przez przewodniczącego rady spytała, czy podda się badaniu alkomatem. Kwestia „dmuchania w balonik” została wyjaśniona, ale z radnym ewidentnie było coś nie tak (nawet siedząc miał kłopoty z równowagą, trudno było mu wyartykułować co dłuższe słowa, a pod okiem miał wielki siniak), więc policjantka drążyła. Może wezwać dla niego karetkę, może potrzebuje pomocy medycznej? To tylko radnego Ciągłę rozsierdziło. Najpierw próbował ustalić „kim pani w ogóle jest?”, potem przyznał, że lekarz nie jest mu potrzebny, ale pomocy, jak mówił, potrzebuje ten pan - i wskazał na Karola Orymusa, szefa bełchatowskiej rady powiatu. Policjantki odjechały, sesję w końcu przerwano.
Następnego dnia, gdy „niedyspozycja” już minęła, radny Ciągło publicznie przepraszał, gęsto tłumacząc się przyjętymi lekami, stresem i zmęczeniem. Kolegom z klubu PiS pokazał zaświadczenia lekarskie, sprawa rozeszła się po kościach. I (pomijając zdjęcia i filmiki, które pokazywały chyba wszystkie serwisy informacyjne w kraju) może by nawet z czasem radnemu ją zapomniano, gdyby nie fakt, że radni powiatowi uznali, że trzeba powiedzieć „stop pijanym radnym”. I w statucie rady będą wprowadzać zmiany. Efekt? Jeśli przewodniczący rady uzna, że któryś z radnych wygląda jak pijany, to podejrzany będzie musiał przebadać się alkomatem. I tu zaczynają się schody. Bo jak trzeba się zachowywać, żeby przewodniczący uznał kogoś za potencjalnie pijanego?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień