Tuż po noworocznym wystrzale fajerwerków najwięcej dzieci urodziło się w Indiach i Chinach, a w Warszawie prawie tyle samo, ile w Paryżu

Czytaj dalej
Fot. brak
Jacek Pająk

Tuż po noworocznym wystrzale fajerwerków najwięcej dzieci urodziło się w Indiach i Chinach, a w Warszawie prawie tyle samo, ile w Paryżu

Jacek Pająk

Według najnowszych szacunków UNICEF-u, światowej organizacji zajmującej się od lat pomocą najmłodszym, noworodki, które przyszły w Polsce na świat 1 stycznia 2019 roku dożyją - statystycznie - do 2097 roku. Te z Czadu do 2073 r. Pod warunkiem, że nie zabijemy je i siebie wcześniej, choćby jeszcze bardziej trując powietrze, którym oddychamy...

I nastał... Przywitało go po raz pierwszy w życiu prawie 400 tysięcy dzieci, które urodziły się 1 stycznia. Najwięcej w Indiach (70 tys.), Chinach (44 tys.), Nigerii (25 tys.), Pakistanie (15 tys.), Indonezji (13 tys.) i USA (11 tys.). Dla porównania w Warszawie pojawiło się około 70 noworodków - podobnie jak w Paryżu.

Najpopularniejsze imiona „nowych roczków” to Aleksander, Haruto, Logan, Mateo czy Emma, a w Polsce Antoni, Julia, Zuzanna, Jan, Jakub, Zofia, Maja, Szymon, Hanna i Lena.

To dane UNICEF-u. Ta organizacja, zajmująca się pomocą najmłodszym na całym świecie, informuje też, że milion dzieci nie otrzyma imienia, bo umrze po porodzie - z biedy i braku opieki medycznej. Polskie noworodki dożyją statystycznie do 2097, te z Czadu do 2073.

Pomagajmy najmłodszym, ale i wszystkim, choćby bardziej nie psując powietrza, którym oddychamy. Z nowym rokiem nowym krokiem dla "nowych roczków". Niech to będzie postanowienie noworoczne dla całego świata...

Jacek Pająk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.