To koniec gierkówki. W jej 45. urodziny kierowcy wreszcie będą jeździć autostradą. Zakręci się komuś łza w oku oglądając archiwalne zdjęcia?

Czytaj dalej
Fot. Źródło: GDDKiA Zespół Historii Drogownictwa
Arkadiusz Krystek

To koniec gierkówki. W jej 45. urodziny kierowcy wreszcie będą jeździć autostradą. Zakręci się komuś łza w oku oglądając archiwalne zdjęcia?

Arkadiusz Krystek

Zbliżają się ostatnie urodziny gierkówki. Dokładnie 11 października 2021 roku droga szybkiego ruchu Warszawa – Katowice skończy 45. lat, a wtedy kierowcy mają już jeździć nowymi odcinkami autostrady A1, która powstaje w jej miejsce. Ktoś będzie płakał po “matce polskich autostrad”, która autostradą nigdy nie była? Może z sentymentu komuś zakręci się łza w oku? Wywołają ją archiwalne zdjęcia gierkówki?

Tak naprawdę gierkówka już nie istnieje. Został po niej jedynie ślad i wspomnienia. W województwie łódzkim od Piotrkowa Trybunalskiego do Warszawy biegnie po nim droga ekspresowa S8, a od Piotrkowa do granicy z województwem śląskim budowana jest na nim autostrada A1.

Gierkówka, ta popularna nazwa drogi pochodzi od osoby I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (KC PZPR) Edwarda Gierka, była budowana od kwietnia 1973 roku. Termin zakończenia inwestycji wyznaczono na 31 grudnia 1976 roku, ale – jak to w PRL-u bywało – władze partyjne rzuciły wojsko na ten odcinek budowania dobrobytu socjalistycznej ojczyzny i droga była gotowa niemal trzy miesiące wcześniej (11 października 1976 roku). Na cześć armii drodze nadano nazwę „Trasa Czynu Żołnierskiego”, a do historii przeszła jako gierkówka. A wystawiony żołnierzom pomnik został zdekomunizowany w 2018 roku.

Edward Gierek było oczywiście główną postacią oficjalnego otwarcia pierwszej drogi szybkiego ruchu w Polsce. Ale w Częstochowie pojawili się też premier Piotr Jaroszewicz, minister obrony narodowej Wojciech Jaruzelski i minister komunikacji Tadeusz Bejm.

W dniu otwarcia droga miała 239 km. Od Piotrkowa do Częstochowy była przystosowana do prędkości 120 kilometrów na godzinę, ale na całej długości obowiązywało ograniczenie do 100 km/godz. I chociaż była to najważniejszą inwestycją tamtych czasów w Polsce, to...

– Mimo propagandy sukcesu władz PRL, iż droga posiada parametry autostradowe faktycznie miała wiele wad m.in. kolizyjne skrzyżowania, na których notorycznie dochodziło do wypadków. Złośliwi porównywali nawet, że ma tyle wspólnego z autostradą co bieżnia żużlowa z tartanową – można przeczytać na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).

Pierwsze informacje o budowie gierkówki związane są z datą 15 marca 1972 roku. Wtedy to władze PRL uchwaliły plan budowy 3000 km dróg szybkiego ruchu i autostrad.

– W pierwszej kolejności miała powstać autostrada Gliwice – Kraków oraz Warszawa – Łódź – Katowice – czytamy na stronie GDDKiA. – Droga Warszawa – Katowice szybko została nazwana gierkówką, od nazwiska I sekretarza PZPR Edwarda Gierka, "który w sposób szczególny miał się do jej budowy przyczynić. Nieoficjalnie krążyła jednak plotka, że za budową stała chęć wygodnego podróżowania I sekretarza z domu (pochodził z Sosnowca, mieszkał w Katowicach – red.) do pracy w Warszawie".

Trasa Warszawa – Katowice w liczbach

Po tej drodze, jak już wspomnieliśmy – pozostał tylko ślad i archiwalne zdjęcia. Duża część gierkówki (Piotrków Trybunalski – Janki pod Warszawą) od kilku lat jest drogą ekspresową S8. A od Piotrkowa do granicy z województwem śląskim budowana jest autostrada A1.

Na koniec września tego roku (2021) przewidywane jest oddanie do użytku prawie 16-kilometrowego odcinka od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego. Miesiąc później (koniec października 2021) kierowcy powinni jeździć autostradą także między Radomskiem a granicą z województwem śląskim (7 km), a po kolejnych 15 dniach, w połowie listopada 2021 – między Kamieńskiem a Radomskiem (prawie 17 km).

Do pełni szczęścia, czyli możliwości przejazdu autostradą całej Polski – od Gdańska do granicy z Czechami w Gorzyczkach – brakować będzie jeszcze prawie 25-kilometrowego odcinka między Piotrkowem a Kamieńskiem i ponad 16-kilometrowego od granicy z województwem śląskim do węzła Częstochowa Północ. Ten pierwszy ma być gotowy w połowie przyszłego roku (2022), ale już w tym roku będzie można jeździć nową betonową jezdnią z dwoma pasami jazdy w każdym kierunku (2+2). Także “częstochowski” odcinek ma być oddany do użytku w 2022 r., ale tam już można jeździć w układzie 2+2.

Arkadiusz Krystek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.