To jakiś żart. Most był w planach i już nie ma!

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

To jakiś żart. Most był w planach i już nie ma!

Łukasz Koleśnik

Jeszcze niedawno, gdy nowy most oraz obwodnicę w Krośnie Odrzańskim wpisano do programu rządowego, w urzędzie triumfowano. Okazuje się, że przedwcześnie.

- Mówiłem. Powtarzałem, że uwierzę, jak zobaczę, że powstaje most i obwodnica. I znowu wracamy do punktu wyjścia - stwierdza mieszkaniec Zenon Rajewski. - O tej inwestycji mówiło się od 50 lat. Wygląda na to, że będziemy o niej mówić przez kolejne 50 - dodaje.

Wyraźnie zaskoczony jest też burmistrz Marek Cebula. - Nie rozumiem posunięcia rządu. Zadanie było wpisane w strategię rozwoju województwa. Projekt został wpisany do kontraktu rządowego - mówi. - Obwodnica oraz most mają ogromne znaczenie nie tylko dla rozwoju naszego powiatu, ale też całego lubuskiego. Dziwię się, że można z takiej inwestycji zrezygnować. Jeśli nie skorzystamy z tej perspektywy unijnej, to mostu w Krośnie nie będzie do 2050 roku. Po prostu nie znajdziemy pieniędzy na tę inwestycję. Teraz jest jedyna szansa - podkreśla. - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już miała zarezerwowane pieniądze na dokumentację. To było ponad 8 mln zł. Przetarg jednak nie ruszył.

Trzeba działać, aby dotychczasowego progresu nie zaprzepaścić. Podkreśla to również poseł PO Krystyna Sibińska. - Jesteśmy po posiedzeniach budżetowych komisji merytorycznych i projekt ten został wyrzucony z budżetu państwa Myślę, że potrzebna byłaby interwencja zarządu województwa – zauważa.

Poseł PiS Jacek Kurzępa, który w poniedziałek otworzył swoje biura w Zielonej Górze i Krośnie Odrzańskim, przyznaje, że jest to poważny problem. - Oczywiste jest to, że podczas dyskusji nad budżetem dokonano rozmaitych redukcji wydatków. Gdy dowiedziałem się, że padło na plany obwodnicy, byłem bardzo rozczarowany. W związku z tym będę starał się zabiegać o to, aby tę sprawę uratować - przyznaje.

Senator PO Waldemar Sługocki, były wiceminister również podkreśla, że nie odpuści sprawy obwodnicy. - Z tego, co zrozumiałem, to nie ma finansowania na rozpoczęcia prac przygotowawczych. Wykreślona nie została. Tak czy inaczej będę o nią wciąż zabiegał - obiecuje.

Inwestycja ta cały czas jest wpisana do kontraktu terytorialnego dla Lubuskiego

Wygląda na to, że zmiany nie zostały jeszcze zatwierdzone. - W przypadku prac nad zmianą przyjętego przez rząd programu, będzie on poddany konsultacjom również ze strona samorządową. W związku z tym, tak samo jak to miało miejsce w ubiegłym roku, województwo lubuskie będzie wnioskowało o zabezpieczenie inwestycji drogowych na terenie województwa, ujętych ww. dokumentach strategicznych, w tym również obwodnicy Krosna Odrzańskiego - podkreśla Michał Iwanowski, rzecznik zarządu województwa. - Ponadto inwestycja ta cały czas jest wpisana do kontraktu terytorialnego dla województwa lubuskiego. To umowa między rządem a samorządem województwa w sprawie źródeł finansowania najważniejszych dla regionu inwestycji. Zgodnie z planami, miałaby ona być współfinansowana z funduszy unijnych, z programu zarządzanego na szczeblu rządowym. Stąd też bardzo istotne jest tutaj wsparcie ze strony parlamentarzystów lubuskich, by zabiegali o nie wykreślanie tej inwestycji - dodaje.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.