Smog w Bydgoszczy. Bardziej śmierdzi po zmroku...

Sławomir Bobbe

Prywatne czujniki do pomiaru skażenia powietrza i rosnąca świadomość mieszkańców sprawiają, że jego jakość budzi coraz więcej obaw. Na poziom smogu wpływ ma nie tylko emisja zanieczyszczeń, ale także pogoda.

Gdyby brać pod uwagę jedynie wpisy mieszkańców regionu na portalach społecznościowych, można byłoby uznać, że w weekend w naszym województwie mieliśmy do czynienia z kataklizmem. Bydgoszczanie (ale również mieszkańcy Solca Kujawskiego czy Białych Błot) prześcigali się w publikowaniu fotek, na których widać dymiące kominy domów jednorodzinnych.

Pranie do prania

- Przy Bora-Komorowskiego, oprócz bloków, znajduje się kilkanaście domów. Do skrajnego mam z mojego okna kilkadziesiąt metrów. Po południu z komina ulatnia się chmura gryzącego w oczy dymu. Niedawno całe pranie, które dosłownie wystawiłam na 10 minut na balkon, musiałam wrzucić do pralki ponownie, bo śmierdziało jak wędzonka - narzeka pani Barbara.