Natalia Dyjas-Szatkowska

Seniorzy chcą zmian

Monika Staszewska, Sylwia Humińska, Zofia Banaszak i Katarzyna Osińska Fot. Natalia Dyjas Uczestników sobotnich castingów wysłuchały m.in: (od lewej) Monika Staszewska, Sylwia Humińska, Zofia Banaszak i Katarzyna Osińska
Natalia Dyjas-Szatkowska

Zielona Góra. Nagrodą dla zwycięzcy akcji „Aktywni 50 plus” będzie nie tylko nowy wygląd, ale też lepsze samopoczucie i zdrowsze ciało.

- Dlaczego zgłosiłam się do tego programu? - zastanawia się zielonogórzanka, Małgorzata Błaszyk. - Oglądam takie metamorfozy w telewizji i chciałam sama spróbować. Chcę coś zmienić w swoim życiu.

- Chcemy pokazać, że w każdym wieku można coś zmienić w swoim życiu! - mówią seniorzy

Podobnie jak kilkadziesiąt innych uczestników sobotnich castingów pani Małgorzata zdecydowała się wziąć udział w akcji „Aktywni 50 plus”, przeznaczonej dla seniorów (szczegóły w ramce obok). Chętni będą mogli za darmo skorzystać z zabiegów kosmetycznych, potraw w restauracjach czy wejściówek na koncerty. Wszystko po to, by zmienić swe życie, sprawić, by było ono lepsze. Organizatorem akcji jest stowarzyszenie Centrum Metamorfoz, miejski program ZGrani Zielonogórzanie 50 plus a także Zielonogórski Uniwersytet Trzeciego Wieku. Patronat medialny objęły „Gazeta Lubuska” i TVP3.

Pierwszy etap, w którym chętni na zmianę swego życia, zgłaszali się do akcji już za nami. W sobotę odbyły się castingi, spośród których jury wybrało 20 osób do dalszego etapu. Spośród nich czytelnicy wybiorą 10 seniorów, którzy przejdą metamorfozę. Jak podkreślali uczestnicy sobotnich przesłuchań nie liczy się dla nich przejście dalej, ale możliwość pokazania siebie i udowodnienia, że w każdym wieku można zmienić swoje życie.

- Ja już mam prawnuki, ale chciałam udowodnić sobie i innym, że nadal mogę coś w sobie zmienić - żartuje jedna z uczestniczek sobotnich rozmów, Anna Blacha. - Pokazałam, że nie tylko młode dziewczyny mogą brać udział w castingach. Jeszcze i ja zdążyłam w życiu być na jednym z nich - dodaje ze śmiechem seniorka.

- Prawdziwe gwiazdy dziś do nas przychodzą - mówiła z uśmiechem Katarzyna Osińska z Centrum Metamorfoz, która wraz z Małgorzatą Szachowicz, Moniką Staszewską, Sylwią Humińską i Zofią Banaszak zasiadały w jury castingu. A uczestnicy (dominowała płeć żeńska), przyszli na rozmowy pięknie ubrani i przygotowani. Każdy z nich mógł się zaprezentować, opowiedzieć o swoich zainteresowaniach czy wytłumaczyć, dlaczego zdecydował się wziąć udział w akcji.

- Fajnie słyszeć komplementy w takim wieku - śmiała się pani Róża, która na co dzień aktywnie działa w Zielonogórskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. A jej koleżanka dodała: - Zawsze warto spróbować wziąć udział w takich akcjach. Choćby właśnie dla usłyszenia takich miłych słów. My, kobiety, jednak chętniej korzystamy z możliwości zmian.

Nagrodą dla zwycięzcy akcji będzie nie tylko nowy wygląd, zdrowsze ciało, ale także przedmioty i artykuły od partnerów programu, a tych zgłasza się coraz więcej...

Zielonogórscy seniorzy w sobotę udowodnili, że nieustannie chcą zmieniać swoje życie, tak by korzystać z niego jak najlepiej.

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.