Prezes NIK stanie przed Trybunałem Stanu? Nad wstępnym wnioskiem w tej sprawie radziła sejmowa komisja odpowiedzialmości konstytucyjnej

Czytaj dalej
Fot. Bartek Syta
Marcin Darda

Prezes NIK stanie przed Trybunałem Stanu? Nad wstępnym wnioskiem w tej sprawie radziła sejmowa komisja odpowiedzialmości konstytucyjnej

Marcin Darda

Oczekujący na swój proces karny prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski może stanąć nie tylko przed sądem. Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej radziła w Sejmie nad wstępnym wnioskiem o postawienie prezesa NIK przed Trybunałem Stanu, a sam prezes składał wyjaśnienia.

Od końca listopada akt oskarżenia przeciw prezesowi NIK spoczywa w warszawskim Sądzie Okręgowym, wyznaczono też sędzię do przeprowadzenia procesu, ale nie ma wciąż terminu. Kwiatkowski, jeden z najważniejszych urzędników w państwie, ma odpowiadać za to, co sam piętnował. Prokuratura zarzuciła mu nadużywanie stanowiska, czyli ustawianie konkursów na dyrektora delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora NIK w Rzeszowie, a także wicedyrektora jednego z wydziałów w centrali NIK, miał też podżegać swego zastępcę do ustawienia konkursu w Rzeszowie. Na ławie oskarżonych zasiądzie wraz z Janem B., byłym posłem PSL.

Pozostało jeszcze 69% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Darda

Dziennikarz Dziennika Łódzkiego. Najważniejsze informacje ze świata polityki, samorządów i partii politycznych Łodzi i regionu łódzkiego. Informacje zdobywam sam, zazwyczaj takie, którymi władza nie chciałaby się chwalić na konferencjach prasowych.

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.