Anna Stasiewicz-Mąka

Policjanci z Archiwum X. Od guzika do zabójcy

Policjanci z Archiwum X. Od guzika do zabójcy Fot. materiały policji
Anna Stasiewicz-Mąka

Gdyby nie oni zabójcy Joanny z bydgoskich Bartodziejów i „Babuszki” ze Strzelec nadal cieszyliby się wolnością. Idą wytrwale po śladach sprzed lat. By na końcu tej ścieżki spotkać zabójcę.

Przestępcy się ich boją, chociaż przecież nie są ludźmi z żelaza ani cyborgami. Normalni ludzie, których na ulicy mijamy codziennie. Mają jednak w sobie „coś”, jakąś iskrę, dar, który sprawia, że dzięki nim nawet po latach zbrodnie doczekają się rozwiązania.

- Mamy go. Znaleźliśmy zabójcę pani córki/matki/męża/ brata - tak mogłaby zaczynać się rozmowa policjanta z rodziną ofiary.

- Mamy go. Znaleźliśmy zabójcę pani córki/matki/męża/ brata - tak mogłaby zaczynać się rozmowa policjanta z rodziną ofiary. 

Albo: - Wiemy, gdzie jest ciało. Morderca wskazał nam miejsce.

Izie Michalewicz udało się dotrzeć do niedostępnego dla większości, świata. Porozmawiać z policjantami z Archiwum X, poznać ich pracę od podszewki. Reporterka napisała książkę „Zbrodnie prawie doskonałe. Policyjne Archiwum X”.

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 93% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Stasiewicz-Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.