Policja czuwa. Ale gdzie?

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Jerzy Witaszczyk

Policja czuwa. Ale gdzie?

Jerzy Witaszczyk

Stołeczna policja podała, że we wtorkowym legalnym marszu Młodzieży Wszechpolskiej dla uczczenia Bitwy Warszawskiej szło 220 osób, natomiast tenże marsz (nielegalnie) blokowało 200 Obywateli RP.

Grzegorz Gałasiński Jerzy Witaszczyk

W sumie jednak w wydarzeniach uczestniczyło 970 osób, gdyż do wynoszenia leżących na ulicy Obywateli RP zatrudniono 550 policjantów! Z kolei nad przebiegiem ostatniej miesięcznicy smoleńskiej czuwało ponad 2 tysiące funkcjonariuszy. Mieli lżej, bo tym razem nikogo nie wynosili: Frasyniuk nie zaległ, a Wałęsa znowu nie przyjechał. Jeśli do tysięcy policjantów zatrudnionych do pilnowania obywateli zabawiających się w politykę na ulicach dodać tysiące policjantów, którzy w sezonie piłkarskim pilnują kiboli, żeby się nie pozabijali, to mamy odpowiedź, dlaczego na ulicach od lat nie widać policji, więc z tej przyczyny złodzieje i rzezimieszki mogą czuć się bezpiecznie, a obywatele niekoniecznie.

Jerzy Witaszczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.