Podatek od miłości, który można uiścić bez poczucia bycia okradanym [RECENZJA]

Czytaj dalej
Fot. Kino Świat
Dariusz Pawłowski

Podatek od miłości, który można uiścić bez poczucia bycia okradanym [RECENZJA]

Dariusz Pawłowski

Walentynki za chwilę, trwa zatem wysyp komedii romantycznych. W tym polskich. Najnowsza, „Podatek od miłości”, pokazuje, iż w tym gatunku osiągnęliśmy poziom przyzwoitej konfekcji. Co, jak na dotychczasowe rodzime zmagania z romantyczną komedią, jest wyczynem.

Urząd Kontroli Skarbowej, w którym pracują osoby z wrażliwym sercem, zdolnym do współczucia, miłości, namiętności? Prawda, że to nie do pomyślenia? Mogą z powątpiewaniem pokiwać głowami niemal wszyscy ci, którzy mieli do czynienia z bezwzględną machiną fiskusa. Jednak Bartłomiej Ignaciuk postanowił i do tej instytucji wprowadzić emocje - z niezłym skutkiem, nawet, gdy nie we wszystko w jego filmie da się uwierzyć, nie każda motywacja jest przekonująca.

Wiele może wytłumaczyć portret głównej bohaterki, Klary. Młoda, pochodząca z Kołobrzegu, zdecydowana na karierę w Warszawie. Pracuje z przejęciem jako inspektor kontroli skarbowej, ogania się od namolnie nakłaniającego ją do romansu przełożonego, ćwiczy boks i biega po mieście z poczucia konieczności dbania o sylwetkę, lecz z nieskrywaną potrzebą wyładowywania napęczniałych frustracji. Tkwi w związku z chłopcem, który nie zamierza dorosnąć, nie wierzy ani w religię, ani w sentymentalne bajki. I nie potrafi sobie poradzić ze wzbierającym w niej doznaniem, iż nie chce być w tym fragmencie istnienia, w którym się znajduje. Gdy na taki „wrzątek” trafia Marian, hołdujący trzymaniu się w życiu autentyczności samotnik z fiskalnymi kłopotami, pierwsze spotkanie musi się skończyć katastrofą. A gdy za chwilę wyjdzie na jaw, że to Klara ma się zająć wyjaśnianiem niejasności związanych z podatkami Mariana i wyegzekwować zaległości, można się spodziewać, iż będzie tylko gorzej. Ale przecież gdy człowiek, nawet jeszcze tego nie świadom, jest gotowy na zmiany, wszystko staje się możliwe.

Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Dariusz Pawłowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.