Nie wyrzucaj jedzenia po Wielkanocy! Oddaj je do jadłodajni

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Hołod
Marta Danielewicz, Mikołaj Woźniak

Nie wyrzucaj jedzenia po Wielkanocy! Oddaj je do jadłodajni

Marta Danielewicz, Mikołaj Woźniak

W święta wyrzucamy najwięcej żywności. By temu zapobiec ruszyła ogólnopolska akcja „Podzielmy się”. Każdy może podzielić się posiłkiem z bezdomnymi.

Co czwarty Polak wyrzuca jedzenie. Do śmietnika trafiają nie tylko zepsute produkty, ale także te dobre, których nikt nie chce już jeść. Problem ten wybrzmiewa szczególnie w okresie świątecznym. To wtedy najwięcej marnujemy dobrej i zdrowej żywności. Zdarza się, że tylko połowa z przygotowanych potraw ląduje w brzuchach domowników. Jak temu zapobiec?

Sklepy i firmy spożywcze, sieci handlowe - wszyscy producenci i dystrybutorzy żywności swoje nadwyżki mogą oddawać do Polskich Banków Żywności. Tych w całej Polsce działa 32. Także w Wielkopolsce.

- Nie koncentrujemy się tylko na okresie świątecznym, działamy cały rok, chociaż wiadomo wtedy o nadwyżki najłatwiej

- przyznaje Katarzyna Bielawska, dyrektor Wielkopolskiego Banku Żywności.

Rocznie odbierają około 4 tysiące ton żywności. - Głównie są to produkty o krótkim terminie ważności, muszą być zdatne do spożycia, ale też takie które nie mogą trafić do sklepów przez błędy w etykiecie, przez uszkodzone opakowanie. Dalej przekazujemy do potrzebujących, do jadłodajni - zaznacza Bielawska.

Podzielmysie.pl

Co jednak zrobić z przetworzonym już jedzeniem, w postaci sałatek, dań obiadowych, które zostanie nam po Wielkanocnej uczcie?

- Oddać bezdomnym - mówi Maria Skołożyńska pomysłodawczyni akcji Podzielmy się. - Akcję prowadzę już od 2015 roku, jednak w tym roku nabrała rozpędu. Inicjatywa łączy tych, którzy w święta mają za dużo jedzenia z tymi, którzy chodzą głodni. Przyjmujemy każdą porcję jedzenia. Warunek jest jeden: musi być ono świeże.

Ile jedzenia trafia na śmietnik?

Podzielmy się posiłkiem to nic innego jak społeczny projekt, gdzie każdy kto ma nadwyżkę jedzenia w domu, może się z Marią skontaktować, odszukać kierowcę w swoim mieście, albo sam nim się stać i przygotowane potrawy przekazać do jednej z jadłodajni, biorącej udział w akcji, które można znaleźć na stronie podzielmysie.pl.

- Współpracujemy z jadłodajniami w 17 miastach. W Poznaniu działamy z jadłodajniami Caritasu. Tegoroczna Wielkanocna akcja trwa od Lanego Poniedziałku do środy

- mówi Maria.

Jak to wygląda w praktyce? - Chociaż nie pracujemy w okresie świąt i nie wydajemy wtedy posiłków, to w jednej z naszych jadłodajni zarówno w niedzielę jak i poniedziałek Wielkanocny są siostry, które odbiorą przygotowane potrawy od dostawców. Następnego dnia częstujemy nimi potrzebujących - mówi siostra Małgorzata z jadłodajni Caritas pw. Św. Urszuli Ledóchowskiej przy ul. Taczaka.

Rozwiązanie polityczne?

Marnowanie żywności to temat społeczny, ale także gospodarczy. Dlatego nad ustawą, która miałaby zapobiec marnowaniu żywności pochylili się politycy.

Nad specjalną ustawą pracują senackie komisje. Ma ona nakazywać sklepom wielkopowierzchniowym przekazywanie jedzenia organizacjom, które nim rozporządzają.

Dziś nie wszystkie sklepy działają w ten sposób. Wiele z nich nadal po prostu wyrzuca niesprzedane jedzenie. Po wejściu nowego prawa w życie za każdy zmarnowany kilogram jedzenia handlowiec musiałby wpłacić na rzecz organizacji zarządzającej żywnością 10 gr. Te z kolei będą mogły przeznaczyć ją na usprawnienie przekazywania i wydawania otrzymanej żywności i na działania edukacyjne. I choć kwota 10 gr za kilogram może się nie wydawać zbyt wygórowana, do zaznaczyć należy, że co roku sklepy marnują ponad 300 ton jedzenia.

Nie wyrzucaj jedzenia po Wielkanocy! Oddaj je do jadłodajni
Andrzej Banaś Oddać jedzenie organizacji można do ostatniego dnia terminu ważności określonego przez producenta.

Dziś oddać jedzenie organizacji można do ostatniego dnia terminu ważności określonego przez producenta. To też może się zmienić. Sklepy będą mogły przekazać jedzenie po terminie, ale w czasie, który dla każdego sektora określi minister zdrowia.

- Od kiedy darowizna żywności organizacjom pożytku publicznego, czyli np. nam jest pozbawiona podatku VAT współpracuje z nami około 60 partnerów. Ustawa proponowana przez senat może tę liczbę zwiększyć. Zwłaszcza, że uczy odpowiedzialności, wsparcia działalności na rzecz niemarnowania jedzenia - zauważa Katarzyna Bielawska.

Na problem marnowania jedzenia uwagę zwrócił także Parlament Europejski. Będzie on pracował nad obowiązkiem ograniczenia wyrzucanej żywności w państwach UE w latach 2020-2030.

KOMENTUJE MONIKA KACZYŃSKA

Nie wyrzucaj jedzenia po Wielkanocy! Oddaj je do jadłodajni

Jedzenie trafi gdzie powinno
Nareszcie! Fakt, że poświąteczny nadmiar jedzenia trafi do tych, którzy z przyjemnością się nim posilą, a nie do śmietnika, to najlepsza wiadomość ostatnich dni. Założenia akcji „Podziel się” są proste jak drut - masz za dużo - znajdź kogoś, kto zawiezie do wskazanej jadłodajni lub zrób to sam. Następnego dnia ci, którzy o regularnych posiłkach mogą tylko pomarzyć - zjedzą.

Ten pomysł uspokoi niejedno sumienie pani domu, która przesadziła z ilością sałatki czy świątecznej pieczeni - wszak nakarmić głodnego to całkiem co innego niż wyrzucić. Z drugiej strony świąteczny przegląd lodówki i podjęcie decyzji co oddajemy, a co jeszcze zdołamy zjeść z pewnością skłoni do refleksji przy następnych większych zakupach. Może przed majowym weekendem, zamiast w amoku pakować do koszyka zapasy, które wystarczyłyby na grill dla pułku wojska kupimy tyle, ile zdołamy zjeść. A dla bezdomnych zrobimy dodatkowe zakupy, zamiast oddawać im resztki.

Marta Danielewicz, Mikołaj Woźniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.