Paweł Poniatowski

Nie marnuj jedzenia po świętach! Wykorzystaj je lub oddaj potrzebującym!

Nie marnuj jedzenia po świętach! Wykorzystaj je lub oddaj potrzebującym! Fot. 123RF Nie marnuj jedzenia po świętach! Wykorzystaj je lub oddaj potrzebującym!
Paweł Poniatowski

Tony jedzenia trafiają rocznie na polskie wysypiska śmieci. Za większością tych odpadów stoją gospodarstwa domowe, czyli my – konsumenci. Ilość marnowanego pożywienia wzrasta gwałtownie w okresie świąt. Ale można tego uniknąć!

Jak wykorzystać resztki jedzenia?

Ekspertka idei zero waste radzi, jak wykorzystać resztki pozostałe na świątecznym stole tak, aby przysłużyć się planecie i przy okazji zaoszczędzić pieniądze.

O ile resztki ze świątecznych dań nie są zbyt trudne do przetworzenia, o tyle resztki wigilijnych potraw często trafiają prosto do kosza. Kilka pomysłów na to co zrobić jedzeniem pozostałym z wieczerzy wigilijnej ma Sylwia Majcher, edukatorka ekologiczna.

  1. Zupy można z powodzeniem mrozić albo wekować. Takie przedłużenie terminu ważności jest dobre dla barszczu czy grzybowej.
  2. Kapusta może być bazą do zrobienia farszu do drożdżowych bułek. Gdy doprawimy farsz ostrzejszymi przyprawami, papryką wędzoną, kuminem rzymskim – będzie smakować będą zupełnie inaczej. Można dodać do niej sporo podsmażonej cebuli i wypełnić nią kruche ciasto. W formie takiej tarty też z sukcesem zmieni wizerunek.
  3. Ze śledzi można zrobić tatara, wystarczy je posiekać, dodać nieco suszonych pomidorów i natkę pietruszki. Jeśli były w oleju chętnie zanurzą się w marynacie – np. z żurawiną, orzechami i imbirem. To propozycja przystawki, która sprawdzi się na Sylwestra.
  4. Z ciast, jakie zostają można ukręcić trufle. Trzeba je nasączyć herbatą, dodać ulubionej konfitury i zblendować. Potem z powstałej masy wystarczy ukręcić niewielkie kulki i każdą obtoczyć w kakao, zmielonych orzechach czy wirówkach kokosowych.
  5. Owoce z kompotu z suszu można zmienić w dżem i smarować nim poranne gofry czy naleśniki.

Najważniejsza, by nie traktować tych pozostałości, jak bezwartościowych resztek, tylko wartościowe składniki, które wciąż mają dobrego sporo smaku do zaoferowania – reasumuje.

Jeśli nie jesteście przekonani do wykorzystania resztek wigilijnych w proponowany sposób, lub nie macie na to czasu, warto niewykorzystane jedzenie podarować najbardziej potrzebującym.

Gdzie można oddać niewykorzystane jedzenie?

Każdy zna lub kojarzy osoby potrzebujące w swojej okolicy, dlatego gorąco zachęcamy do przekazywania gorącej zupy, kawałka karpia i wszelkich innych produktów bezpośrednio potrzebującym, w imię symbolu przyjęcia nieznanego gościa. W wielu miastach naszego województwa funkcjonują również punkty, do których można zanieść niewykorzystaną żywność.

Planowanie sposobem na niemarnowanie jedzenia

Wszelkie działania na rzecz planety warto zaczynać od siebie. Małe gesty poszczególnych jednostek, zebrane w całość mogą bowiem przynieść spektakularne efekty. Początek zmian zaczyna się w naszej głowie, a następnie… podczas przygotowań do zakupów.

Domową kuchnię warto potraktować jak najlepszą restaurację. Popularni kucharze przede wszystkim liczą: jaka będzie porcja dania, ile składników jest do niego potrzebnych, szacują ostateczny koszt potrawy. Te rachunki warto robić także w domowych kuchniach. I wzorem najlepszych kucharzy myśleć o tym, by wykorzystywać cały potencjał produktu oraz znaleźć zastosowanie także dla tych części, które zazwyczaj wyrzucamy do kosza. Gdy gotujemy czerwony barszcz, z pozostałym po nim buraków warto zrobić hummus, warzywne carpaccio czy sałatkę z orzechami i natką pietruszki – mówi Majcher.

W przyszłym roku w wigilijnym zaproszeniu dla gości można poprosić o to, by przynieśli swoje pudełka i zabrali jedzenie, jakie zostanie ze świątecznego stołu.

Marnowanie jedzenia w Polsce

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Ochrony Środowiska-Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB) i Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego, najwięcej żywności marnują jej konsumenci. Aż 60 proc., czyli blisko 3 miliony ton wyrzucanego jedzenia pochodzi z gospodarstw domowych.

W Polsce w każdej sekundzie przez cały rok wyrzucanych do kosza jest blisko 153 kilogramy żywności w całym łańcuchu żywnościowym, a aż 92 kg w polskich domach. To tak jakby każdego dnia, przez cały rok, w każdej sekundzie Polacy tylko w swoich domach wyrzucali 184 bochenki chleba – wylicza Robert Łaba z IOŚ-PIB.

Eksperci bardzo nisko – na zaledwie 23,4 proc. – oceniają szanse Polski na to, aby do 2030 roku sprostała dyspozycji Parlamentu Europejskiego, w sprawie efektywnego gospodarowania zasobami m.in. ograniczenia marnowania żywności o połowę. Nasze szanse mogą jednak wzrosnąć, jeśli zaczniemy działać u podstaw i rozpoczniemy proces zmian od rozsądnego planowania zakupów i zapełniania naszych lodówek.

Paweł Poniatowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.