Mocne bóle młodości - premiera „Przebudzenia wiosny” w Teatrze Studyjnym w Łodzi [RECENZJA]
W Teatrze Studyjnym zaprezentowano premierę sztuki „Przebudzenie wiosny”. To drugi w tym sezonie spektakl dyplomowy studentów łódzkiej Szkoły Filmowej
Młodość - pod wieloma względami najpiękniejszy okres w życiu; tak skomplikowany, gdy się jest młodym, tak upragniony i idealizowany, gdy przeminie. A jednocześnie jakże bolesny. Niemiecki pisarz Frank Wedekind w swojej „tragedii dziecięcej” zatytułowanej „Przebudzenie wiosny” z 1891 roku (jego sztuka wywołała wówczas mnóstwo kontrowersji, do roku 1906 była w Niemczech zakazana) pokazał młodość, której towarzyszy odkrywanie seksualności, budzenie się demonów, przemocy, rozpaczy, kiedy zrywanie więzów z rodzicami przypomina przeciąganie okrętowej liny. Młodzież kończąca naukę w łódzkiej Szkole Filmowej porwała ten tekst we współczesność, zwracając uwagę, że mimo przeszło stu lat rany się nie zabliźniły, ból wyrażony przez Wedekinda jest nadal dotkliwy i jeszcze chwilę temu tak im bliski. A młodość niezmiennie trudno jest przetrwać.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień