Łączy ich krew, która ratuje życie

Czytaj dalej
Fot. Kamila Kamiennik
Kamila Kamiennik

Łączy ich krew, która ratuje życie

Kamila Kamiennik

Za nami kolejna akcja krwiodawstwa w Przewozie.

Ognisty ratownik – gorąca krew. Takie hasło przewodziło na szóstej edycji honorowego krwiodawstwa dla strażaków. W sobotę 19 listopada w Gminnym Ośrodku Kultury w Przewozie odbyła się kolejna akcja krwiodawstwa dla strażaków. Nie oznaczało to jednak, że tylko oni mogli wziąć udział w wydarzeniu. Oddać krew mógł każdy. Warunek był jeden – trzeba być zdrowym.
W naszym powiecie dawcami na szczeblu straży pożarnej opiekuje się Jerzy Hryniewicz, wieloletni krwiodawca i kierownik zmiany w Wojskowej Straży Pożarnej w Potoku.

W każdej zbiórce krwi bierze udział ok. 35 osób.
Kamila Kamiennik W każdej zbiórce krwi bierze udział ok. 35 osób.

- Jest to szósta akcja w tym roku. Osocze może oddać każdy, nie tylko strażacy. W każdym przedsięwzięciu udział bierze około 35 osób. Wielu z nich to honorowi krwiodawcy z odznaczeniami, nawet od Prezydenta. Posoka będzie potrzebna zawsze, więc dlatego namawiam każdego, do wzięcia udziału w projekcie – mówi Jerzy Hryniewicz.

W minioną sobotę można było zauważyć honorowych darczyńców, którzy oddają krew regularnie.Wieloletnim krwiodawcą jest także wójt gminy Przewóz, który jest także strażakiem OSP Przewóz. Pomaganie innym jest wpisane w zawód strażaka, więc to dla nich naturalne oddać najcenniejsze dobro, płynące w każdym z nas.

- Medycyna poszła do przodu, wyprodukowano sztuczne serca, nerki i inne narządy, a krwi nikt nie potrafi zastąpić sztucznym tworem, tak, żeby działała jak ta prawdziwa – przyznaje J.Hryniewicz.

Spotkanie w Przewozie było ostatnim na terenie gminy Przewóz w tym roku. Zespół medyczny, który obsługuje całe wydarzenie to lekarze i pielęgniarki z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Przed poborem osocza dawca przechodzi test u pielęgniarki. Wówczas sprawdzany jest poziom hemoglobiny. Jeżeli jest wszystko w porządku, badana osoba przechodzi do lekarza, a on decyduje, czy może oddać krew. Kilka lat temu akcja była przeprowadzana na terenie jednostki wojskowej w Potoku.
- Całą akcję zapoczątkował pan Hryniewicz. To dzięki niemu tak się to rozwinęło wśród strażaków. Uważam, że oddawanie krwi należy do obowiązków obywatela – mówi Mirosław Krzywania z Żar.

Każdemu dawcy po odpowiedniej ilości oddanej krwi wydawana jest odznaka i legitymacja honorowego dawcy. W dużych miastach każdy, kto posiada taką legitymację, może skorzystać z darmowych przejazdów komunikacją miejską, a także może wejść do lekarza bez kolejki.

W całej Polsce organizowane są takie spotkania, na których każdy może podarować cząstkę siebie. Pomagajmy i pamiętajmy o tym, że kiedyś to my możemy potrzebować krwi.

Kamila Kamiennik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.