Ktoś widział mapki?

Czytaj dalej
Fot. Paweł Łacheta
Sławomir Sowa

Ktoś widział mapki?

Sławomir Sowa

Rewolucja nie usprawiedliwia bałaganu. A trudno inaczej nazwać brak mapek nowej sieci połączeń komunikacyjnych w Łodzi.

Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego Sławomir Sowa

Do wielkiej zmiany w komunikacji miejskiej w Łodzi dojdzie za tydzień z okładem, a że będzie to zmiana rzeczywiście rewolucyjna, ludziom trzeba dać czas, żeby się z nią zapoznali.

Obiecywanie, że broszury z nowym schematem połączeń trafią do skrzynek pocztowych mieszkańców koło 2 kwietnia, czyli wtedy, gdy komunikacja zacznie już jeździć po nowemu, to zdecydowanie za późno. Oczywiście, zawsze można powiedzieć, żeby sobie ludzie mapki i rozkłady ściągnęli z internetu, ale sam fakt, że miasto przygotowuje wielką „papierową” kampanię, dowodzi, że zdaje sobie sprawę, iż jest niezbędna.

Łódź jest miastem ludzi starszych. Nie zawsze radzą sobie z internetem, potrzebują więcej czasu na oswojenie się ze zmianami. Drodzy urzędnicy, nie utrudniajcie im życia. Jest wystarczająco trudne.

Sławomir Sowa

Jestem dziennikarzem w redakcji Dziennika Łódzkiego, zajmuję się m.in. problematyką wojskową, biznesem i polityką, ale lubię zanurkować w historię, zarówno tę lokalną, jak i powszechną, żeby poszukać punktów odniesienia i zdobyć dystans do tego, co dzieje się na bieżąco. Zainteresowania? Te zawodowe wyrastają z osobistych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.