Kandydaci do szkół walczą o każdy punkt, dlatego chcą zobaczyć, jak oceniono ich prace egzaminacyjne

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Ewa Abramczyk-Boguszewska

Kandydaci do szkół walczą o każdy punkt, dlatego chcą zobaczyć, jak oceniono ich prace egzaminacyjne

Ewa Abramczyk-Boguszewska

- Teraz każdy punkt jest na wagę złota - mówią absolwenci gimnazjów i podstawowych, którzy walczą o przyjęcie do szkół. Dlatego też chcą zobaczyć swoje prace egzaminacyjne i zobaczyć, jak zostały ocenione.

- W tym roku mamy więcej wniosków o wgląd do prac egzaminacyjnych - potwierdza Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Dostaną się najlepsi

Od ogłoszenia wyników egzaminów gimnazjalnego i ósmoklasistów, czyli od 14 czerwca, do gdańskiej OKE wpłynęło w sumie prawie tysiąc wniosków z województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Do wczoraj absolwenci gimnazjów złożyli ich 502, a uczniowie po SP - 430.

Młodzież chce zobaczyć wyniki z niemal wszystkich przedmiotów. Gimnazjaliści zdawali ich więcej: historię i wos, język polski, przedmioty przyrodnicze oraz język obcy (na poziomie podstawowym i w większości rozszerzonym). Ósmoklasiści pisali trzy egzaminy: z języka polskiego, matematyki i języka obcego. - Najwięcej wniosków dotyczy prac z języka polskiego, matematyki i języka angielskiego - informuje Irena Łaguna. - Jeśli w pracach zdarzają się jakieś błędy, są to przeważnie błędy techniczne, np. uczeń zapomniał o przeniesieniu wyników na kartę odpowiedzi. Błędy merytoryczne zdarzają jeszcze rzadziej. Jeśli trzeba, to oczywiście uwzględniamy poprawki na korzyść ucznia.

A jest się o co bić, ponieważ w tym roku o miejsca w szkołach ubiega się podwójny rocznik kandydatów. Co prawda, dla absolwentów gimnazjów i podstawowych przygotowano osobne klasy, ale nie da się ukryć, że do najbardziej obleganych szkół dostaną się najlepsi. - Liczy się naprawdę każdy punkt - mówi Ania, ósmoklasistka z Bydgoszczy. - Chcę się dostać do klasy medycznej, do której jest zawsze najwięcej kandydatów. Mam dobre świadectwo i wyniki z egzaminu, ale nie jestem wcale pewna, że zostanę przyjęta. Dlatego przez cały ostatni rok działałam w szkolnym wolontariacie, żeby przy rekrutacji dostać dodatkowe trzy punkty.

Czytaj więcej w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 55% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ewa Abramczyk-Boguszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.