Katarzyna Kachel

Jesień na talerzu. Instrukcja obsługi, czyli co jeść, gdy ci zimno

Jesień na talerzu. Instrukcja obsługi, czyli co jeść, gdy ci zimno
Katarzyna Kachel

Są takie dni, kiedy nie liczymy kalorii, a po prostu chcemy sobie dogodzić. Jesień wystawia nasze samopoczucie i odporność na próbę, trzeba więc wytoczyć ciężkie działa, by odpowiedzieć jej z rozmachem i nie dać się ani chorobom, ani jesiennej depresji. Istnieją produkty, które w tej nierównej walce są niezbędne.

Na szczycie mojej listy, poza kiszonkami i dynią, są cztery składniki: sery pleśniowe, gruszki, orzechy i miód. Kwartet tworzą magiczny, zdrowy, rozgrzewający i kojący. Najlepiej, gdy występują wszystkie razem i na ciepło. Oto krótka instrukcja.#

Ser pleśniowy

Najprościej położyć go pokrojonego w plastry na kanapce, polać miodem i ozdobić orzechami. By jednak ser stał się grzesznie pyszny, potrzebujemy piekarnika. Najlepszy do zapiekania w całości jest okrągły camembert. Proszę położyć go na pergaminie i trzymać przez kwadrans w 180 stopniach Celsjusza. Sukces jest wtedy, gdy skórka delikatnie się przypiecze, a po nacięciu pęknie i uwolni kremowe, serowe wnętrze. Najlepiej zanurzyć w nim grzanki. Ser można także ułożyć na sałacie, polać miodowym sosem winegret i obsypać ziarnami dyni lub orzechami.

Gruszki

Skoro w piekarniku siedzi już ser, skorzystajmy z okazji, by na tym samym ogniu upiec dwie pieczenie. Gruszki na ciepło, przecięte wcześniej na pół i posmarowane miodem lub konfiturą z żurawiny, są po zapieczeniu doskonałym deserem lub przystawką. Kto lubi słodko-słone połączenia, pewnie nie raz zajadał się karmelizowaną gruszką na pizzy. Oczywiście z towarzystwem serów wędzonych lub pleśniowych oraz orzechów. Powtarzam się? Bynajmniej! One po prostu muszą być razem.

Orzechy

Słodycz pieczonej gruszki oraz kremowość i wytrawność sera wymagają chrupiącego akompaniamentu dla przełamaniu tekstury dania. Jesienią nie znajdziecie nic lepszego niż orzechy - źródło mikroelementów i dobrych tłuszczy, ale przede wszystkim - smaku.
Żeby wydobyć w pełni orzechowy aromat, proszę je podprażyć na suchej, gorącej patelni. Orzechy włoskie i laskowe to będzie najlepszy wybór. Bo polski i sezonowy.

Miód

Jesienny i lokalny - wisienka na torcie tego kwartetu. Nieważne, czy polejecie nim sałatkę z gruszkami czy posmarujecie ser, z miodem wszystko będzie smakowało lepiej. Nie należy go długo podgrzewać ani zalewać wrzątkiem. Można za to wrzucić do słoika z miodem świeże orzechy i zostawić. Poprawią zdrowie i humor, gdy dorwie nas dołek.

Katarzyna Kachel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.