Fałszerstwo, przemyt i udział w grupie przestępczej. Proces Roberta G. dobiega końca

Piotr Nowak

Od blisko dziesięciu lat toczy się proces Roberta G. Przedsiębiorca ze Stanów Zjednoczonych jest oskarżony m.in. o rozprowadzanie sfałszowanych dolarów, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przemyt kokainy. Ten ostatni zarzut miał zmyślić sam na podstawie filmów gangsterskich. Obrońca wnosi o uniewinnienie.

W Sądzie Okręgowym w Lublinie mowę końcową wygłosił obrońca Roberta G. - Wnoszę o uniewinnienie oskarżonego - oznajmił mecenas Grzegorz Gozdór.

Robert G. oskarżony jest o rozprowadzanie sfałszowanych banknotów studolarowych, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przemyt 88 kilogramów kokainy z USA do Polski. Ten ostatni zarzut miał zmyślić sam w areszcie, gdzie był przetrzymywany za rzekome wprowadzenie do obrotu dwóch banknotów w karczmie w Kraśniku.