Dr Jarosław Flis:To jest sprawa dla Trybunału Stanu. Ale jak wiadomo, dopóki większość sejmowa jest zachowana...

Czytaj dalej
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Karol Uliczny

Dr Jarosław Flis:To jest sprawa dla Trybunału Stanu. Ale jak wiadomo, dopóki większość sejmowa jest zachowana...

Karol Uliczny

Premier oraz wicepremier odpowiadają za wydrukowanie 30 mln kart do głosowania na podstawie nieistniejącego prawa - mówi dr hab. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Gdyby zwykły urzędnik wydał takie pieniądze na podstawie wydanego przez siebie rozporządzenia, do tego sprzecznego z ustawą, to z pewnością nie uniknąłby kary.

Jakby podsumowałby pan środowy wieczór? Najpierw z debatą prezydencką, a chwilę później decyzją dwóch posłów o przełożeniu terminu wyborów?
Nie powiedziałbym, że doszło do porozumienia pomiędzy politykami, a raczej do porozumienia Jarosława Kaczyńskiego z otaczającą go rzeczywistością. Nastąpiło ostateczne pożegnanie prezesa PiS ze złudzeniami, których poza nim nie miał już nikt, że te wybory uda się przeprowadzić w maju.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Karol Uliczny

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Uważam, że osobę (a wiadomo kto to jest), która podjęła decyzję, zarządziła wydrukowanie tych milionów zbędnych i nieaktualnych już kart powinno się zdecydowanie pociągnąć za odpowiedzialność. Po pierwsze dostarczyć mu te karty do domu i niech sobie z nimi robi co chce, skoro uważał ich drukowanie za niezbędne i kazał je drukować, a poza tym oczywiście obciążyć kosztami ich drukowania. A jak nie będzie miał z czego zapłacić, to tak jak każdy inny zwykły obywatel - albo do końca życia ma spłacić (oczywiście z odsetkami), albo odsiedzieć je w więzieniu.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.