Anita Lipnicka: Nie ma co oglądać się na mody i trendy, tylko robić swoje
„Miód i dym”, nowa płyta Anity Lipnickiej, jest trochę pogodniejsza niż poprzednie. Czy to efekt zamążpójścia?
W pozostałej części tekstu przeczytasz:
- „Miód i dym” to trzecia solowa płyta po rozstaniu z Johnem. Czy nie brakuje go już jej u swego boku w studiu czy na scenie?
- Jaka jest jej nowa płyta?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień