Witaszczyk na dziś: Ciepłe fuchy w gabinetach

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smolinski
Jerzy Witaszczyk

Witaszczyk na dziś: Ciepłe fuchy w gabinetach

Jerzy Witaszczyk

15.12.2015 warszawa sejmkonferencja prasowa kukiz 15 rozwiazanie sprawy trybunalu konstytucyjnego. tk kukiz konferencja polityka sejm  nz. paewl kukiz

Kukiz’15 złożył w Sejmie projekt ustawy, który zakłada likwidację gabinetów politycznych w samorządach. Wynika z tego, że Kukizy pracują w pocie czoła, jak mityczny Syzyf, który toczy kamień pod górę i nie może dotoczyć. Przed rokiem Kukiz i Tyszka też chcieli zlikwidować gabinety polityczne. Wszystkie, nie tylko przy prezydentach miast, burmistrzach i wójtach. I co? I nic!

Teraz będzie tak samo dlatego, że gabinety od lat są przechowalnią partyjnych kolesi i pociotków, dla których zabrakło innych stanowisk. Zabrakło, mimo że największym sukcesem III RP jest dynamiczny rozwój administracji państwowej i samorządowej. W ostatnim roku PRL-u administracja zatrudniała 160 tysięcy urzędników, dziś trzy razy więcej. Jaka czeka nas przyszłość? Jak tak dalej pójdzie, niemal wszyscy zostaną urzędnikami, a kolesie, którzy do pracy się nie nadają, dostaną ciepłe fuchy w gabinetach politycznych.

Jerzy Witaszczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.